„Wyobraźcie sobie raj…”

zanzibar„…Wyspę, gdzie zawsze świeci słońce, strzeliste palmy kołyszą się na wietrze, a kwiaty odurzają zapachem. Wyciągnij rękę- z każdego drzewa zerwiesz soczyste papaje! Wejdź do oceanu i bierz – obfitość owoców morza i ryb i nigdy nie pozwoli Ci zaznać głodu. Otwórz oczy i patrz- feeria barw i bogactwo form zaspokoją Twoją potrzebę piękna.”
Taki właśnie jest Zanzibar według Doroty Katende.
„Dom na Zanzibarze” to opowieść o Polce, która urodziła się „z Afryką w sercu”. Pomimo wielu przeciwności losu, spełnia swoje marzenie i tworzy w Afryce swój drugi dom. Nie jest to jednak historia Białej Masajki. Dorota Katende nie wybiera Afryki z powodu gorącej namiętności, nie zakochuje się w masajskim wojowniku. Zakłada biuro podróży, organizujące wyjazdy na safari, a przy okazji odkrywa samą siebie. Odcina się od wszystkich złych chwil, które spotkały ją w życiu i układa wszystko od nowa, zaszczepiając przy okazji miłość do Zanzibaru w swoich dzieciach. Uczy się nurkować w Oceanie Indyjskim, wspina się na Kilimandżaro walcząc z własnymi słabościami.
Jest to historia niezwykle silnej i pełnej pasji kobiety, która po długich poszukiwaniach, pełnych przeciwności losu, wreszcie odnajduje szczęście i miłość.
W książce znajdziemy niezwykle barwne opisy Zanzibaru, pozna
my jego mieszkańców, egzotyczne tradycje, które czasem zachwycają, a niekiedy przerażają. Zmierzymy się ze specyficzną mentalnością rdzennych mieszkańców Czarnego Lądu i spróbujemy typowych zanzibarskich potraw przyprawionych orientalnymi ziołami.
Zapraszam serdecznie do lektury, naprawdę warto.

Autor: Karolina Lupas

Dodaj komentarz